O leśnickich studniach
Pierwsza wzmianka o leśnickich studniach pochodzi z 1803 roku[1], kiedy to radca podatkowy Schlüter z Prudnika pyta leśnicki Magistrat o wydajność studni należącej do miejskiego browaru, zwanego potocznie „Kaminica” lub „Arrenda”. Studnia ta mieściła się pomiędzy posesjami należącymi w 1836 roku do Jakuba Bimera i Fabiana Zurowskiego. Wszystko wskazuje na to, że chodzi o teren na którym dzisiaj mieści się budynek urzędu miejskiego i przylegająca doń ulica Strażacka. Po sprzedaży browaru w 1871 roku studnia przeszła na własność prywatną. Druga studnia miejska mieściła się na początku XIX w. przy areszcie miejskim.
W 1819 roku leśnicki Magistrat wnioskuje do rajców miejskich o wybudowanie studni i otrzymuje ich zgodę. Kamienie potrzebne do wymurowania studni zwiozło 18 mieszczan posiadających konie. Pozostali mieszczanie zobowiązani byli pracować przez jeden dzień przy budowie studni. Także mieszkańców przedmieścia i czynszowników zobowiązano by przepracowali odpowiednio jeden lub pół dnia. W ciągu 3 dni uporano się z budową. Mistrz budowlany, Peimann z Grodźca w pow. opolskim, do wymurowania studni zużył 27 sążni kamieni. Za wykonaną pracę otrzymał 18 talarów zapłaty i 4 tygodnie kwaterunku z wiktem. Całkowity koszt budowy studni wyniósł 135 talarów. Większość tej kwoty zebrano z dobrowolnych datków i tak radny miejski i właściciel fabryki tabaki, Józef Bardtke, ofiarował 10 talarów, a niejaki Friedrich Bardte z Chorzowa 6 talarów.
Z raportu ówczesnego burmistrza Leśnicy, Józefa Kowallika, dowiadujemy się, że w trakcie wierceń na głębokości 50 stóp (16,15 m) natrafiono na drewniane resztki, częściowo skamieniałe. Nie natrafiono natomiast na żadne źródło wodne tylko na żyły wodne. Lustro wody w studni utrzymywało się na poziomie 48 stóp (15,5 m). Burmistrz umieścił dla potomnych na dnie studni skrzynię dębową z wyrytą liczbą 1819. Woda ze studni miała nieprzyjemny zapach i szczególny, zielonkawy kolor. Stąd też zapewne nie dostarczyła ówczesnym Leśniczanom wiele radości. W 1830 roku zdecydowano się na demontaż pompy wraz z osprzętem i zasypanie studni.
Według sprawozdania z 1839 roku studnia na rynku była od wielu lat nie używana. By poprawić stan zaopatrzenia mieszkańców w wodę postanowiono „pogłębić i obmurować studnię miejską na przedmieściu”[2]. W 1864 roku zasypano ostatecznie studnię mieszczącą się na rynku, vis a vis apteki, bezpośrednio przy trakcie prowadzącym przez rynek.
Wiosną tego samego roku, w centrum rynku, wykopano nowa studnię na głębokość 90 stóp.
(29 m) i obmurowano ilością 15 sążni kamieni. Jej budowniczym był niejaki Pakusa z sąsiednich Krapkowic. Także woda z tej studni nie była dobrej jakości. Zaopatrzenie w wodę w mieście nadal było tragiczne. W 1872 roku wymieniono drewnianą konstrukcję pompy na metalową. Prace te wykonał mistrz Wiktor z Suchych Łanów za 110 talarów. Jak donosi kronikarz do jej uruchomienia potrzebowano siły dwóch mężczyzn. Pompa była wielokrotnie unieruchamiana ze względu na psotliwe wrzucanie do jej wnętrza kamieni i innych przedmiotów. W 1904 roku budowniczy pomp, Franz Malik z Ligoty Dolnej, za 360 marek zainstalował nową pompę, która dotrwała w tym miejscu co najmniej do 1927 roku, kiedy to Wolfgang Wientzek, nauczyciel z Góry Św. Anny pisał o Leśnicy „Jakże małe to miasteczko. Ach, te krótkie uliczki! Marzą pewnie o bruku. I tak tu cicho! Rynek i to już całe miasteczko. Pompa kwiczy i pachną cztery lipy.”[3]
Kolejną studnią miejską, o której wspomina kronikarz, to studnia która znajdowała się na Placu Marka. Została ona jednak w 1881 roku rozebrana i zasypana, kiedy to budowano drogę z Leśnicy do Raszowej.
W 1902 roku w Leśnicy była 1 miejska i 34 prywatne studnie. W 1905 roku naliczono ich już 54.
W sąsiedniej Księżowsi było ich 41, a w Wolnym Wójtostwie Leśnica – 5. Odchodzono tym samym od zaopatrzenia w wodę czerpiąc ją z drewnianych akweduktów młynówki, którymi płynęła woda z siedmiu źródeł z Poręby i napędzała leśnickie młyny wodne.
W 1924 roku wybudowano stację pomp w Porębie i rozpoczęto budowę wodociągu w Leśnicy.
mgr inż. Berthold Malik
[1] Archiwum Państwowe w Opolu (APOp), Akta miasta Leśnicy, sygn. nr 1;
[2] tamże;
[3] Wientzek, Wolfgang Ein Bildchen aus Leschnitz”, w: „Aus dem Chelmer Lande“, nr 1/1927.